Nawożenie truskawek – klucz do udanej uprawy. Czym, jak i kiedy nawozić truskawki?
Truskawki nie należą do roślin szczególnie „żarłocznych”, jednakże bez ich dokarmiania nie może być mowy o powodzeniu uprawy. Truskawki rosną na jednym miejscu najczęściej przez dwa lub trzy lata, czasem jeszcze dłużej, zatem ich nawożenie, tak jak w przypadku wszystkich roślin wieloletnich, odbywa się w pewnych etapach.
Przed założeniem plantacji podstawą nawożenia jest […]
rozrzucenie nawozów organicznych, czyli kompostu lub obornika (może być granulowany), które w założeniu mają zapewnić truskawkom podstawowe składniki pokarmowe (szczególnie P, K, Ca i Mg) przez okres dwóch, a nawet trzech lat. Jeżeli nie dysponujemy nawozami organicznymi, to powinniśmy zastępczo wysiać nawozy mineralne, np. Polifoskę w ilości od 3kg do 6 kg na 100m2. Jednak, w moim przekonaniu, takie nawożenie wstępne, zważywszy na długi okres utrzymywania plantacji, jest niewystarczające.
Dlatego w trakcie kolejnych lat uprawy konieczne wydaje się uzupełniające nawożenie truskawek.
W tym celu radzę każdej wiosny, jak najwcześniej po zakończeniu okresu spoczynku zimowego rozsypanie któregoś z nawozów dedykowanych dla truskawek w ilości od 1,5kg do 2,5kg na 100m2. Skład tych nawozów najczęściej odzwierciedla potrzeby nawozowe roślin truskawek w zakresie tzw. makroelementów, ale są tam też liczne mikroelementy, które działają na rośliny tak, jak witaminy działają na nasze organizmy.
Nie zaniedbujmy wiosennego nawożenia truskawek.
Naturalnie, wszyscy zwolennicy „eko” i „bio” zamiast nawozów mineralnych, mogą użyć naturalnych nawozów organicznych np. modnego ostatnio biohumusu czy też guano.
Podobnie po zbiorach, wskazane jest zasilenie truskawek taką samą, lub tylko nieco mniejszą dawką identycznych nawozów jak wiosną.
Nawozy te radzę rozsiać jak najszybciej po zakończeniu zbiorów. Zawarty w nich azot pobudzi rośliny truskawek do silnego wzrostu wegetatywnego a pozostałe makro- i mikroelementy pomogą wygenerować im dużą ilość zawiązków pąków kwiatowych, które będą decydować o wysokości plonu w kolejnym roku uprawy.
Co do jesiennego nawożenia truskawek zdania fachowców są podzielone. Jedni mówią: dokarmiać, inni – wręcz przeciwnie, że to nie ma sensu. Ja jednak, biorąc pod uwagę coraz większą popularność odmian rodem z cieplejszych niż nasz krajów, skłaniam się do poglądu, że nie zaszkodzi truskawkom jesienne dokarmienie którymś z nawozów typowo przedzimowych, tzn. bez azotu, za to z dużą koncentracją łatwo przyswajalnego potasu i fosforu. Pomoże to roślinom w przygotowaniu się do zimowego spoczynku i podniesieniu poziomu ich mrozoodporności, warto bowiem pamiętać, że dzięki nawożeniu fosforowo-potasowemu zwiększa się w komórkach roślinnych koncentracja soli i cukrów, co powoduje wzrost gęstości cytoplazmy i istotnie wpływa na obniżenie progu zamarzania soku komórkowego.
W naszym sklepie internetowym www.sadzonki-truskawek.eu prowadzimy sprzedaż nawozów dedykowanych dla truskawek. Zapraszamy!
Top-Plant Gospodarstwo Ogrodnicze
www.sadzonki-truskawek.eu*Ogrodnik od trzech pokoleń. Absolwent technikum ogrodniczego w Pruszczu Gdańskim oraz Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie (rocznik 1988); z profesjonalną uprawą truskawek związany od blisko 40 lat; wraz z małżonką (również absolwentką AR-T) prekursor wielkoobszarowej uprawy truskawek w woj. Kujawsko-Pomorskim, jak również jeden z wiodących producentów doniczkowanych sadzonek truskawek w kraju. Wiedzę i doświadczenie zdobywał w trakcie licznych wyjazdów, m. in. do USA oraz krajów europejskich (Wielka Brytania, Holandia, Belgia, Niemcy). Obecnie pomaga im czwarte pokolenie ogrodników, tj. troje dorosłych dzieci, absolwentów uczelni (w tym ogrodniczych).