Oj warto!!! Sadzonki ze szkółki i te „od teścia” na oko wyglądają tak samo. Szydło z worka wychodzi zwykle po jakimś czasie, zazwyczaj kiedy zaczynamy zbierać. Uwierzcie Państwo staremu praktykowi – nigdy, przenigdy nie odniesiecie sukcesu w uprawie truskawek sadząc plantację z ,,gówna". Darmowe sadzonki „od teścia” czy „od szwagra”, szczególnie z plantacji, która ma już kilka lat, to tylko iluzoryczna oszczędność. (więcej…)